przeze mnie
-
Czynnik w matematyce10.04.201910.04.2019Szanowni Państwo,
chciałem spytać o etymologię słowa czynnik w znaczeniu ’argument mnożenia’. Czy chodzi może o to, że czynić miało znaczenie ‘pomnażać’? Jak to dokładnie było?
Z wyrazami szacunku
Czytelnik -
Czy odmieniać obce wyrazy-cytaty?21.06.200621.06.2006Czy używając obcego słownictwa w polskim tekście (obecná čeština), należy je odmieniać, dodając polską końcówkę (obecną češtiną), spolszczyć cały wyraz (jeżeli tak, w jaki sposób?), czy może zostawić oryginalną pisownię i odmienić wg pisowni czeskiej (obecnou češtinou)?
-
do komisariatu na tych dziewięć dni4.12.20154.12.2015Szanowni Państwo,
proszę o rozstrzygnięcie, jak powinnam zapisać:
dzwonić do komisariatu
czy
na komisariat?
Podobnie: do komendy czy na komendę, do pogotowia czy na pogotowie?
Ponadto:
te dziewięć dni były mu potrzebne
czy
te dziewięć dni było mu potrzebne?
Z poważaniem
AK
-
Dwuliterowe inicjały imion5.09.20175.09.2017Jak należy skracać imiona obce rozpoczynające się na „Th“? Czy „Th“ należy koniecznie traktować jak dwuznak „Ch“? Korektor mojej monografii poprawia skrót imienia Theodore z „T.“ na „Th.“, jednak pozostawia zastosowany przeze mnie skrót imienia Thomas („T.“). Czy zatem należy zapisywać: amerykański prezydent Th. Roosevelt (imię Theodore), ale amerykański wynalazca T. Edison (imię Thomas)?
Wydaje mi się to wbrew logice i według mojej opinii pisownia powinna zostać ujednolicona. W jaki sposób?
-
Dyksy17.04.200917.04.2009Mam w pracy kolegę o nazwisku Dyksy. Okazało się, że odmienianie przeze mnie jego nazwiska wywołało u niego zdziwienie, bo ponoć w życiu się z tym nie spotkał. Ja tymczasem znalazłem w Internecie taką zasadę, że odmienia się nazwiska męskie kończące się na -y. Proszę o informację, czy mam rację i jak dokładnie powinienem odmieniać to nazwisko? Dyksy, Dyksie, Dyksę – czy to jest poprawne?
-
dystrybuować22.11.200122.11.2001Jak należałoby uzasadnić poprawność wyrazu dystrybuować? Uparcie przychodzi mi na myśl dystrybutować i zdecydowanie nieufnie odnoszę się do pierwszej z wymienionych przeze mnie form…
-
Epeisodion, stasimon28.09.201728.09.2017Bardzo proszę o pomoc w ustaleniu, jak – i czy – należy odmieniać terminy epeisodion, stasimon. Internetowy SGJP podaje dla nich odmianę. W Korpusie językowym są głównie przykłady, w których są one nieodmieniane: …można określić jako pierwsze epeisodion; Potem jest drugie stasimon. Ale też: Jak pisał Sofokles w słynnym stasimonie pierwszym; następstwo epeisodiów. Autor redagowanej przeze mnie książki też nie może się niestety zdecydować. Jak jest właściwie?
Ukłony, HG
-
francuskie tytuły arystokratyczne26.08.200226.08.2002Drodzy Państwo!
Mam problem, który nie dotyczy może bezpośrednio pisowni polskiej, ma z nią jednak związek. Otóż chodzi o zasady pisowni imion i tytułów arystokratycznych osób spoza Polski.
Wiem, że ogólne zasady pisowni imion wymagają, aby imiona postaci panujących (np. królów) lub funkcjonujących powszechnie w polskiej świadomości (np. Joanna d'Arc) spolszczać, zaś pozostałe pozostawić w formie oryginalnej. Tak przedstwia się sytuacja w większości książek, z którymi miałem do czynienia. Jadnakże prof. W. Dworzaczek w swojej Genealogii (zestaw tablic genealogicznych rodów panujących w Polsce i krajach ościennych) ominął powyższą zasadę, spolszczając bez wyjątku wszystkie imiona. Wydaje mi się, że w tym przypadku zabieg ten nadał zestwieniom genealogicznym przejrzystości – jest więc uzasadniony.
Gorzej sprawa przedstawia się z tytułami arystokratycznymi. W różnych publikacjach spotkałem się z różną ich pisownią. Np. w biografii Ludwik XVI pióra Jana Baszkiewicza (Wrocław 1983) sam król, przed objęciem władzy, nosi tytuł księcia Berry. Natomiast jego bratanek, który nigdy władzy nie objął, tytułowany jest już księciem (diukiem) de Berry. Przytoczę jeszcze jeden przykład. W powyższej książce brat Ludwika XVI (przyszły Karol X) tytułowany jest hrabią Artois, natomiast w biografii Karola X autorstwa José Cabanisa (W-wa 1981)- hrabią d'Artois. Takie przykłady można zresztą mnożyć w nieskończność.
I tutaj pojawia się mój problem i moje pytanie. Opracowuję właśnie tablicę genealogiczną francuskiej dynastii Burbonów. Pojawia się tam mnóstwo osób zarówno panujących, jak i posiadających czysto tytularne godności arystokratyczne, wiele odsób, które są Polakom znane dobrze jak i nie. Jak postąpić w takiej sytuacji? Być może w przypadku tytułów obowiązuje podobna zasada jak i w przypadku imion? A jeśli tak, to czy dla zachowania przejrzystości mogę zrezygnować z przedrostków de, d' itp.?
Proszę Państwa o sprecyzowanie zasad obowiązujących w przedstawionych przeze mnie przypadkach i z góry dziękuję za odpowiedź.
Z poważaniem
Przemo Jaworski -
gajtawa, gejtawa, gejtaw24.06.200424.06.2004Witam. Zwracam się z uprzejmą prośbą do redakcji o wyjaśnienie terminu gajtawa. Słowo to zostało przeze mnie znalezione w słowniku ortograficznym. Nigdzie jednak nie mogę znaleźć definicji. Będę wdzięczny za pomoc. Pozdrawiam.
-
harfiarz i harfista12.05.200912.05.2009Dzień dobry!
Spotkałam się z rozróżnieniem: harfiarz – człowiek grający na harfie celtyckiej oraz harfista – człowiek grający na zwykłej harfie. Chciałam się spytać o jego zasadność.
Pozdrawiam